Wbrew żądaniom organizacji prozwierzęcych konie z Morskiego Oka nie zostaną usunięte w tym sezonie. Władze parku zamierzają nadal testować meleksy w warunkach zimowych. Ząb noclegi zaprasza.
Po długiej i burzliwej dyskusji wszystkich zainteresowanych stron, władze Tatrzańskiego Parku Narodowego zaprezentowały dziś otwartą koncepcję działań na trasie do Morskiego Oka. W siedzibie TPN w Kuźnicach spotkali się przedstawiciele fiakrów, organizacji ekologicznych i prozwierzęcych, władze starostwa tatrzańskiego i Bukowiny Tatrzańskiej.
Szymon Ziobrowski, dyrektor TPN zapowiedział dalsze testy meleksów na drodze do Morskiego Oka. A także budowę prototypu pojazdu hybrydowego, który może wspierać pracę konia w chwilach ewentualnego przeciążenia. Już w przyszłym tygodniu rozpoczną się też badania specjalistycznym sprzętem nad obciążeniem koni pracujących na trasie. Jeśli okaże się, że są przeciążone ponad normę, zmniejszona zostanie liczba pasażerów na wozach.
Zdziwienie wypowiedziami starosty tatrzańskiego o meleksach, które jakoby nie sprawdziły się w testach wyraża Jarosław Rybarczyk (z firmy testującej pojazdy elektryczne w górach). – Meleksy przeszły poprawnie wszystkie testy, sprawdzimy niebawem jak poradzą sobie w zimowych trudnych warunkach, będą to pojazdy 8-osobowe, z kurtynami powietrznymi zapewniającymi ciepło – podkreśla Jarosław Rybarczyk.